Andrzej Krakowski
2020-08-07 09:16
To jest LIPA! Wbrew temu, czego mogłem się spodziewać. Owszem, są jakieś zalety - czas jest mierzony poprawnie, typ sterowania można wybrać (łącznie z pochylanym), możemy w(y)łączyć bezsensowną blokadę gazu (ja zawsze jeżdżę bez niej), jest rewelacyjny utwór do jazdy (jeden z trzech; 2 pozostałe są takie sobie) i wybór poziomu trudności. Gra jest u mnie dość dobrze zoptymalizowana i stabilna. Czas przejazdów z poprzednich etapów się pojawia na HUD-zie. Grafika jest lepsza niż na automacie. Połowiczną zaletą są światła samochodów na dwóch etapach (zaledwie dwóch). Połowiczną, bo tylko tylne są włączone (a przednie gdzie są?). Potem jest źle. Tak naprawdę nie wiem, co chciałeś odwzorować, bo połączyłeś OutRuna (5 etapów) z Turbo OutRunem (ciągłość jazdy) z przewagą na to pierwsze. W to pierwsze grałem w Zielonej Górze, a w to drugie - w Kielcach, więc mam porównanie. Wymienię wady. Jeśli chciałeś stworzyć następcę OutRuna, mogłeś zrobić więcej etapów z rozwidleniami. Pod koniec każdego etapu można było sobie wybrać dalszy kierunek - w prawo, czy też w lewo (dobrze, że nie na drzewo). Były też etapy w trakcie różnych pór dnia. A skoro mówię o drzewach, wóz u ciebie się od nich odbija, gdy w nie walniemy - zamiast obrócić się po kraksie (jak w OutRunie; dotyczy także reszty przeszkód na poboczach). Mogłeś dodać jakiś nocny etap (wieczorne są, ale to trochę za mało). Kolejną wadą jest prędkość pojazdu - jest inna dla każdego z trzech poziomów trudności. Nie powinna się różnić! Tablica wyników - kasuje się po każdym kolejnym uruchomieniu gry. I ISTOTNA UWAGA się tu pojawia - gdy wybiorę w menu głównym to pole lub ukończę grę i wpiszę się na listę "zwycięzców", cały dźwięk w grze się wyłącza. Muszę wyjść z gry i ponownie ją uruchomić. HUD - u mnie się pojawia niemalże bezpośrednio nad samochodem, a na zrzutach ekranu - jest na górze. Nie wiem, czego to wina, bo nie powinno to tak wyglądać. Brakuje mi łącznego czasu jazdy pod polem wyniku. Następnie - uprawnienia! TAK, uległem i zainstalowałem. Na szczęście po instalacji zajrzałem na listę zainstalowanych aplikacji i cofnąłem uprawnienia! GRA NIE POWINNA O TAKIE COŚ WOŁAĆ! Lokalni ochroniarze zarówno w Zielonej Górze jak i Kielcach mnie nie pytali o zawartość komórki (czy też samo posiadanie) ani listę kontaktów (o książki telefoniczne też się nie pytali)! Więc po co ci moja zawartość? Pisałem ci nawet maila, odpisałeś (niewielu twórców tak postępuje), ale nie zdążyłeś usunąć uprawnień (dostęp do pamięci, kontaktów i telefonu są całkowicie zbędne; tak ci tylko podpowiadam). Aplikację porzuciłeś i nawet do niej nie zajrzałeś od sierpnia 2014 do dziś. Zatem nie mogę postawić ci wyższej oceny.